Demokracja w Polsce wyłoniła się z piekielnego kotła i zagotowała zwaśnionych ze sobą Polaków. Tak powstało polskie piekiełko, które od czasów założenia, dotrwało do XXI wieku, w stanie praktycznie nienaruszonym. W tym kotle, dusimy się ze sobą, smalimy się i utrudniamy sobie wzajemnie. Mówi się o nas Polakach – i my sami też tak mówimy o sobie – iż mamy niezwykłą przypadłość do „narzekania”.
Demokracja polska, to temat trudny do analizy. Jak włączymy telewizję i zobaczymy elity z TVN-u (“celebryci polscy i bananowe dzieci”) zachwycające się marszami w obronie demokracji – to dostrzeżemy – zbliżający się nowy porządek. Nieuchronne nadchodzi, bo kolos “na glinianych nogach” obudził się. Taki to jest poziom tej amerykańskiej propagandy w Polsce, czynionej rękoma dzieci dawnych działaczy słusznych czasów – jak Monika Olejnik. Ameryka liczy się z Izraelem, ale nie z Polską. Kiedy jesteśmy Jankesom potrzebni, to nas “wspierają”.
Polacy, to zdolny i mądry, pracowity lud, który przeszedł ciężki okres w swoim rozwoju, poczynając od roku 1000, a kończąc na 2023. Doświadczając „wzlotów i upadków”, cierpień oraz wojen, naród polski miał okazję powoływać rozlicznych szaleńców, którzy rządzili tym endemicznym ludem Słowian.
Czytaj dalej